Przez wiele lat dziwiło mnie, że więcej osób nie wie o k-rocku. Wszyscy, którym o tym mówię, nie wierzą mi, ale kiedy się dowiadują, mają obsesję!
Wystarczy udawać, że to cola i ugotować ją na crack. Możesz użyć sody, ja wolę amoniak, ług też działa, ale warto się upewnić, że jest dobrze wypłukany. Włóż go do swojej fajki i zatrąb. Możesz też zrobić to na gwoździu, co jest najlepszym sposobem.
Możesz także wymieszać sól K z koksem w dowolnej proporcji i ugotować mieszankę, aby stworzyć hybrydową skałę.
Nie mogę uwierzyć, że więcej osób o tym nie wie, zwłaszcza że ćpuny zawsze proszą o nowy kamień do palenia.
Normalnie palenie ketaminy nie jest dobrą rzeczą. Miałem kiedyś współlokatora, który oszukiwał ludzi, napełniając fajkę metamfetaminą K, lekko ją topiąc i podając ludziom, jakby to był jib. W fajce robiło się czerwono, a potem ludzie dławili się trującym dymem. Po prostu okropne!
Około 19 lub 20 lat temu krążyła partia metamfetaminy, która była zanieczyszczona niewielką ilością ketaminy. Nie na tyle, by dało się to zauważyć podczas palenia, ale wystarczająco, by smakowała jak gówno i zabarwiła fajkę na czerwono. Musiała to być duża partia, albo była przekazywana dalej, bo pojawiała się przez jakieś 6 miesięcy.