- Language
- 🇺🇸
- Joined
- May 4, 2022
- Messages
- 51
- Reaction score
- 13
- Points
- 8
cześć przyjaciele chemicy,
jakieś 1-2 lata temu po raz pierwszy widziałem w Niemczech młodych ludzi z balonami w rękach, wdychających N2O.
Obok nich duża butelka z egzotycznym biczem na etykiecie.
Teraz, dzisiaj, widzę to wszędzie i jest tego coraz więcej.
Dzieci z balonami widzę prawie codziennie
a w niektórych miejscach wszystko jest pełne tych pustych butli z gazem.
Zdałem sobie sprawę, że istnieje działający biznes, w którym jest dużo pieniędzy. a ludzie wciąż o to proszą.
i kupują go za 60 euro za butelkę.
Słyszałem nawet, że nie jest to nielegalne.
Teraz moje pytanie brzmi, co to dokładnie jest, skompresowane w butelkach jak egzotyczny bicz?
I jak to się produkuje i butelkuje, jeśli ktoś wie?
jakieś 1-2 lata temu po raz pierwszy widziałem w Niemczech młodych ludzi z balonami w rękach, wdychających N2O.
Obok nich duża butelka z egzotycznym biczem na etykiecie.
Teraz, dzisiaj, widzę to wszędzie i jest tego coraz więcej.
Dzieci z balonami widzę prawie codziennie
a w niektórych miejscach wszystko jest pełne tych pustych butli z gazem.
Zdałem sobie sprawę, że istnieje działający biznes, w którym jest dużo pieniędzy. a ludzie wciąż o to proszą.
i kupują go za 60 euro za butelkę.
Słyszałem nawet, że nie jest to nielegalne.
Teraz moje pytanie brzmi, co to dokładnie jest, skompresowane w butelkach jak egzotyczny bicz?
I jak to się produkuje i butelkuje, jeśli ktoś wie?