Medytacja: co neurobiologia wie o oświeceniu i jak je osiągnąć bez narkotyków

Brain

Expert Pharmacologist
Joined
Jul 6, 2021
Messages
240
Reaction score
270
Points
63
VYnDIPxaCU


Im więcej mówi się o medytacji, tym mniej o niej wiadomo. Poszła ona tak daleko, że jest postrzegana jako sposób na relaks i złagodzenie stresu. W tej publikacji postaramy się dowiedzieć, co Budda naprawdę miał na myśli i w jakim stopniu jego twierdzenia są zgodne z dowodami naukowymi.

Richard Davidson, neuronaukowiec, psychiatra i psycholog, który napisał najbardziej wszechstronną jak dotąd książkę na temat badań neuronaukowych nad praktykami medytacyjnymi, - dostarczył nam komentarza na temat niektórych podstawowych założeń buddyzmu z perspektywy nauki o mózgu.

Neurofizjologiczna natura buddyjskiego cierpienia
W buddyzmie wszystko zaczyna się od uświadomienia sobie, że całe życie jest cierpieniem. Fakt ten nazywany jest Pierwszą Szlachetną Prawdą, pierwszym z czterech wglądów Gautamy, który postanowił "zhakować" rzeczywistość.

Jeśli przetłumaczymy tę prawdę na bardziej zrozumiały język, zobaczymy, że głośne słowo "cierpienie" odnosi się do właściwości naszego mózgu do ciągłego reagowania na bodźce otaczającego nas
świata.

DmHul2DE8K


Chociaż słowo "cierpienie" jest tu tradycyjnie używane, jego sensem jest raczej niezadowolenie lub dyskomfort: mieszanka niepokoju, braku czegoś, strachu przed utratą tego, co się ma lub przed nieosiągnięciem czegoś. Wydaje się, że Budda miał rację.

Richard Davidson: "Nawet gdybyśmy zaspokoili wszystkie nasze pragnienia, nadal nie wykazalibyśmy żadnego trwałego wzrostu szczęścia lub dobrego samopoczucia.Badania naukowe to potwierdzają - podobnie jak kontemplacyjne tradycje Wschodu".

Nie tylko mózg zmienia swoją aktywność pod wpływem bodźców zewnętrznych: praca całego ciała również zależy od jego pracy. Na przykład, w zależności od stosunku aktywności w półkulach mózgowych, będziesz bardziej skłonny do doświadczania pozytywnych emocji (z większą aktywnością w lewej korze przedczołowej) lub negatywnych emocji (z większą aktywacją w prawej korze przedczołowej).

Osoby podatne na fiksację na negatywnych emocjach często mają nie tylko bardziej aktywną prawą stronę kory mózgowej, ale także niewystarczające połączenia lewej kory przedczołowej z ciałem migdałowatym odpowiedzialnym za złe doświadczenia.

Oznacza to, że "wesoła" kora przedczołowa po prostu nie może kontrolować aktywacji ciała migdałowatego. A to właśnie ciało migdałowate jest odpowiedzialne za doświadczanie stresu, uwalnianie kortyzolu, adrenaliny - ogólnie rzecz biorąc, sprawia, że jesteśmy zdenerwowani, źli, spoceni i mamy ochotę uderzyć kogoś w twarz lub uciec i rozpłakać się w kącie.

A im gorzej "wesoła" kora jest połączona z ciałem migdałowatym, tym dłużej po stresującym wydarzeniu pozostanie aktywna, robiąc z ciebie boogeymana
.
KCTpAhvmzl

Dlaczego buddyści mówią, że wszystko jest iluzoryczne?
Procesy emocjonalne w naszych ciałach istnieją z jakiegoś powodu, a nie tylko po to, byśmy je odczuwali. Nie są one ani boskim darem, ani diabelską klątwą, ale złożonymi procesami biochemicznymi i neurologicznymi, które rządzą naszym zachowaniem.

System mózgu odpowiedzialny za emocje jest starszy, głębszy i ewoluował w czasach, gdy przetrwanie człowieka było znacznie bardziej wątpliwe niż obecnie. Dlatego system ten reaguje szybciej niż kora mózgowa (która jest bardziej "racjonalna") i bardziej "lubi" podstawowe bodźce związane z przetrwaniem.


Głównym zadaniem reakcji emocjonalnych jest orientowanie nas w świecie zewnętrznym, wskazywanie nam szybko i bez długiego zastanawiania się, co jest dobre, a co złe dla ciała, przetrwania i kontynuacji gatunku.


Na podstawowym poziomie jest to bardzo proste: jedzenie, odpowiedni partnerzy, bezpieczeństwo to radość; wrogowie, rywalizacja o dobra to złość i tak dalej. Dlatego ciągle z ciekawością odwracamy głowę, chcemy coś zjeść, spróbować czegoś nowego, uprawiać seks itd.

Kora dużej półkuli, która tworzy bardziej złożone procesy umysłowe, również aktywnie reaguje na bodźce zewnętrzne. Selektywna uwaga, którą celowo kierujemy na coś, jest kontrolowana przez korę przedczołową.

W odpowiedzi na zdarzenia przyciągające uwagę, wytwarza ona tak zwaną synchronizację fazową - wybuch aktywności zsynchronizowany z momentem zwrócenia uwagi na obiekt. Obraz świata zewnętrznego jest tworzony w naszej świadomości poprzez różnorodne fale aktywności w różnych obszarach mózgu
.

QP6ykMY5He


Wszystko, od obrazów i dźwięków po subiektywne odczucia atmosfery miejsca i postrzeganie siebie w nim, nie istnieje dla nas samoistnie, istnieje tylko w procesie percepcji zmysłów, przetwarzania informacji przez mózg oraz pracy neuroprzekaźników i hormonów.

Możemy założyć, że to właśnie ma na myśli Budda, gdy opisuje świat jako iluzję. Stwierdzenie to wydaje się bezsensowne, dopóki nie jesteśmy obłąkani lub przynajmniej śpiący: w końcu zarówno obłąkani, jak i śpiący doświadczają absolutnie prawdziwych wrażeń - i rozumiemy, że ich światy są iluzoryczne tylko dlatego, że różnią się od tego, co widzi większość ludzi. Ale zasada, według której obraz świata jest składany w umysłach śpiącego, szaleńca i każdej innej osoby, jest taka sama: jest wynikiem złożonego działania ciała, w tym mózgu
.
RW0OD1znYs

Mówiąc o iluzorycznej naturze świata z neurofizjologicznego punktu widzenia, nie chodzi o to, że cały świat jest kłamstwem, ale raczej o to, że natura naszej percepcji jest uwarunkowana sposobem, w jaki ją postrzegamy. Oznacza to, że nie chodzi tylko o to, co postrzegamy, ale także o to, co postrzegamy i jak to postrzegamy.

"Dhammapada" - zbiór powiedzeń Buddy z wczesnego okresu buddyzmu, zaczyna się od tego wersu: "Wszystko, czym jesteśmy, jest owocem naszych myśli". Jesteśmy coraz bardziej przekonani, że nie jest to alegoria, ale trafne spostrzeżenie dotyczące sposobu działania naszego mózgu.

Richard Davidson: "Myślę, że ten głęboki intuicyjny wgląd buddyzmu ma przynajmniej pośredni związek ze współczesną neuronauką.To nie środowisko ma znaczenie w naszym doświadczeniu, ale raczej postrzeganie tego środowiska. Wiele badań pokazuje, że subiektywne poziomy stresu bardziej wiarygodnie przewidują różne reakcje organizmu na stres niż pomiary "obiektywnego" stresu. Z tej perspektywy myśli i aktywność umysłowa determinują naszą rzeczywistość.
Można powiedzieć,że dane współczesnej neuronauki są zgodne z buddyjską koncepcją pustki i że przedmioty są pozbawione swojego rzeczywistego istnienia".

JqEL4kN1Bu


Dlaczego pragnienia są przyczyną cierpienia?
W życiu każdego z nas możemy zaobserwować dramatyczny konflikt między sposobem, w jaki działa nasz mózg, a naszymi świadomymi postawami. Zazwyczaj w takich sytuacjach mówimy sobie:"Naprawdę chcę, ale nie mogę" lub "Nie wiem,dlaczego znowu to zrobiłem".
  • Chceszpodejmować świadome decyzje, ale kiedy przychodzi czas - impulsywnie popełniasz pochopne działania?
  • Chcesz skupić sięna pisaniu książki, ale nie możesz zmusić się do napisania choćby linijki?
  • Wiesz, że jesteś bezpieczny, ale nie potrafisz stłumićniepokoju?
Przykładów mogą być setki - wszystkie dotyczą tego, jak nasze mózgi działają optymalnie dla przetrwania naszych odległych przodków, ale nie idealnie dla dzisiejszego środowiska z jego złożonymi wymaganiami społecznymi, które często są sprzeczne z naszymi naturalnymi pragnieniami. Nie wspominając już o zadaniach etycznych niezrozumiałych dla naszych ciał.

Głównym problemem tego konfliktu jest to, że niezwykle trudno jest nam oprzeć się popędom kształtowanym przez działanie naszych ciał
.

Fry8HgqKTv


Wszystkie podstawowe działania można podzielić na dwa główne typy: dążenie do czegoś (co przynosi przyjemne doświadczenia) i ucieczka od czegoś (co przynosi nieprzyjemne doświadczenia). Wiele naszych działań jest napędzanych przez jeden z tych dwóch podstawowych popędów wszystkich żywych istot, a my nawet nie jesteśmy świadomi lwiej części z nich.

Nic dziwnego, że czasami znajdujemy się w środku sytuacji, w której (przy zdrowych zmysłach) nie chcielibyśmy być, a nawet żyjemy życiem zupełnie innym niż to, które widzieliśmy dla siebie. Ale zazwyczaj ta świadomość szybko mija w wirze nowych doznań i reakcji naszego ciała.

Richard Davidson: "Na poziomie neurofizjologicznym aktywność naszego mózgu jest stale modulowana przez uczucia przywiązania i niechęci.Pragniemy tego, czego nie możemy mieć i unikamy tego, co może nas zranić. Są to podstawowe zasady działania mózgu. Rozwijanie zdolności do zmiany naszych relacji z przywiązaniem i odrzuceniem wymaga treningu.To może zmienić mózg".

Gdybyśmy poświęcili temu uświadomieniu trochę czasu, zrozumielibyśmy, podążając za księciem Gautamą, drugą fundamentalną prawdę buddyzmu: że przyczyną cierpienia z powodu Pierwszej Szlachetnej Prawdy jest nieodparty popęd. To właśnie te popędy leżą u podstaw większości rzeczy, które robimy.

Nasze życie składa się z dążenia do przyjemności i unikania bólu na wszystkich poziomach, od najbardziej podstawowych potrzeb, takich jak jedzenie, schronienie i pragnienie powstrzymania jakiegokolwiek bólu fizycznego, po tak złożone pragnienia, jak akceptacja przez społeczeństwo, zaangażowany partner i unikanie smutku separacji lub bólu samotności
.

FvgiVWBGqb


Na czym polega praktyka?
Obecnie wiadomo, że mózg jest plastyczny. Przekazuje informacje zwrotne (gdy pojawia sięnowe "doświadczenie" ), zmieniając swoją strukturę i sposób działania. Każde nowe doświadczenie, nowy wysiłek, nauka nowej umiejętności lub zmiana nawykowych wzorców zachowania - wszystko to fizycznie wpływa na to, czym jest nasz mózg.

Załóżmy, że teraz jest dla nas jasne, że przez cały ten czas doświadczaliśmy ciągłego dyskomfortu naszego wymykającego się spod kontroli umysłu, zamiast prowadzić bogate życie duchowe, a teraz chcemy rozwiązać nasz problem i sprawić, by mózg pracował dla nas. Pierwszą rzeczą, która może przyjść na myśl, jest farmakologia: wiemy już, jak leczyć "chorobę psychiczną" za pomocą psychoterapeutów i innych technik, które nie obejmują leków. I w tym momencie prawdopodobnie możliwe jest zoptymalizowanie funkcji mózgu za pomocą leków?

Farmakologia może być przyszłością, ale dziś sprawy nie wyglądają tak dobrze. Większość psychiatrów, przepisując leki, nawet nie bada mózgu, tak jak lekarze innych specjalności badają narządy leżące w zakresie ich
kompetencji.

XqST7axGgi


Niektórzy psychiatrzy w krajach rozwiniętych wysyłają ludzi na badania mózgu. Nadal wybieramy leki przeciwdepresyjne metodą prób i błędów, nie mogąc dokładnie określić, co jest nie tak z mózgiem, który leczymy. Czasami leki mogą być przepisywane nieprawidłowo i nie przynosić żadnych korzyści, a czasami mogą nawet powodować uszkodzenia. Dzieje się tak, gdy psychiatra leczy osobę, która ewidentnie źle się czuje, a jej objawy mogą wskazywać bezpośrednio na obszar mózgu, w którym wystąpiła awaria.

Największym problemem związanym z lekami jest ich tymczasowy charakter: działają tak długo, jak długo działa aktywny składnik leku. Potem efekt się kończy. Tak samo jest z eksperymentami z narkotykami. Jedynym efektem, który nie może po prostu wyparować po rekreacyjnym zażyciu narkotyku, jest zaburzenie funkcji mózgu.

Jedną z ważnych metod oświecenia Budda określił jako "środkową drogę" - umiarkowane życie, w którym radość i przyjemność są w równowadze z ascezą i powściągliwością.Ten podstawowy warunek znajduje odzwierciedlenie w psychiatrii
.

XUzxBpQgcL


W przypadku każdego leku na zaburzenia psychiczne lub psychiatryczne, zostanie ci przepisany specjalny schemat: śpij wystarczająco dużo, kładź się spać o tej samej porze, unikaj substancji psychoaktywnych i zachowaj szczególną ostrożność w przypadku legalnych używek, takich jak alkohol, kawa i papierosy, jedz dobrze z umiarem i nie głoduj, spaceruj na świeżym powietrzu, komunikuj się ze znaczącymi ludźmi - to jest droga umiaru.

Kiedy kontrolujesz intensywność bodźców zewnętrznych, pośrednio kontrolujesz aktywność swojego mózgu. Porównaj swój stan emocjonalny podczas weekendu (kiedy aktywnie przenosisz dwie imprezy z rzędu, używasz substancji psychoaktywnych i nie śpisz) z weekendem, w którym spałeś, ćwiczyłeś umiarkowanie, jadłeś pieczone brokuły i spotkałeś się ze swoimi kreatywnymi kolegami, aby wspólnie zaplanować projekty na nadchodzący rok.

Niezbędną praktyką do osiągnięcia wolności jest medytacja.
Istniejebogata literatura na temat tego, jak medytować, a temat ten nie może zostać omówiony w tym artykule przeglądowym.

MYZVuLKIWi


Techniki i szkoły medytacji mogą się różnić, ale ostatecznym celem praktyki jest pomoc w uświadomieniu sobie, że wszystkie zjawiska naszego umysłu (emocje, myśli, obrazy, doznania) powstają w subiektywnej przestrzeni psychiki pod wpływem procesów zewnętrznych (czy to zewnętrznych w stosunku do świata, czy procesów zachodzących w ciele).

Medytacja zmienia mózg
Do tej pory medytacja była słabo zbadana, choć ostatnio społeczność naukowa wykazuje nią duże zainteresowanie. Do niedawna główny problem z badaniami polegał na tym, że sami naukowcy byli całkowicie nieświadomi rodzajów, technik i zadań medytacji, nie brali pod uwagę profesjonalizmu praktykujących i tego, ile lat życia na nią poświęcili: pięć czy czterdzieści pięć. Daniel Goleman i Richard Davidson zebrali wszystkie badania nad medytacją w swojej książce - "Altered Traits", ujawniając wiele z nich jako "wadliwe" i opowiadając o rzadkich przekonujących eksperymentach, w tym o własnych badaniach mózgu doświadczonych mnichów.

Najciekawsze badania pokazują, że podczas medytacji przez doświadczonego praktykującego (na przykład Mingyur Rinpochemedytował przez 62 000 godzin w ciągu swojego życia), wysoka aktywność miga na wykresach EEG; funkcjonalny rezonans magnetyczny wykazuje wzrost aktywności niektórych obszarów mózgu nawet
o 800%; a skany MRI o wysokiej rozdzielczości pokazują mózg 40-letniego mnicha odpowiadający objętości istoty szarej 33-latkowi.

17NRZIotOm


Zaskakujące jest jednak nie to, że aktywność mózgu zmienia się podczas procesu medytacji - ale to, że doświadczeni medytujący wykazują dramatycznie różną aktywność fal gamma mózgu od grup kontrolnych osób niemedytujących i poza stanem medytacyjnym.

Istnieją cztery podstawowe typy fal EEG. Powolne fale delta występują głównie podczas głębokiego snu. Fale theta, nieco szybsze, występują podczas zasypiania. Fale alfa występują, gdy praktycznie nie myślimy i jesteśmy zrelaksowani. Fale beta, szybsze fale, odzwierciedlają aktywne myślenie lub koncentrację.

Falegamma są najszybsze ze wszystkich i występują, gdy różne obszary mózgu są aktywowane jednocześnie.Występują w chwilach wglądu, gdy różne elementy łączą się, tworząc jeden obraz.

Błysk gamma występuje, gdy rozwiązujesz rebus, zagadkę lub nagle wymyślasz układ okresowy pierwiastków. Ten sam błysk aktywności gamma występuje u Marcela Prousta, gdy próbuje ciasteczka, które przypomina mu dzieciństwo, a z każdego zakątka jego pamięci skojarzeniowej powracają wspomnienia zapachu domu, koloru włosów jego kochanki i uczucia wiatru na policzkach, które tak go ekscytowały w tamtych
latach.

BnmZw1EXau

Amplituda fal gamma w mózgu joginów okazała się 25 razy wyższa nawet w stanie spokoju w porównaniu do zwykłych ludzi. Nie wyjaśnia to wiele, ale pokazuje neurofizjologiczną zgodność ze stanem opisywanym przez praktykujących: otwartą świadomością wszystkich zjawisk świata zewnętrznego i wewnętrznego jednocześnie, bez przywiązania i odrzucenia, zrelaksowaną i czujną w tym samym czasie.

Stwierdzono, że ten stan mózgu można zaobserwować nawet podczas snu praktykujących, chociaż ogólnie obecność oscylacji gamma podczas głębokiego snu z perspektywy zwykłego mózgu jest skrajną rzadkością lub kazuistyką.

Ponadto, doświadczeni medytujący wykazywali bezprecedensową zdolność do "przełączania" swojej aktywności mózgu na polecenie eksperymentatorów i wykazywali różnicę w aktywności i połączeniach w "systemie domyślnym" odpowiedzialnym za naszą fiksację na myśleniu o sobie.

Fakt, że efekty medytacji utrzymują się podczas odpoczynku, codziennej aktywności, a nawet snu, jest dowodem na to, że może ona naprawdę przekształcić ludzki mózg - to jest to, co naukowcy z zespołu Davidson nazwali "zmienionymi cechami": po zgromadzeniu określonej liczby godzin praktyki, jej efekty pozostają z nami na zawsze, zmieniając nasz mózg, osobowość i styl życia.

Można sobie tylko wyobrazić, jak by to było żyć w ciągłym stanie wglądu i połączenia wszystkich elementów świata ze sobą, bez mówienia przez garść niepotrzebnych zmartwień o sobie.

Można też spróbować
medytacji.
 

miner21

Don't buy from me
Resident
Language
🇺🇸
Joined
Sep 15, 2023
Messages
502
Reaction score
235
Points
43
Uwielbiam te długie artykuły! Świetnie się je czyta
 
Top