Wydalasz z moczem 50% niezmetabolizowanej metamfetaminy. Gdybym miał spróbować, zacząłbym od masowej neutralizacji silną zasadą, taką jak NaOH. Robiłbym to tak długo, aż zobaczyłbym olej unoszący się na wierzchu, który byłby wolną zasadą metamfetaminy. Ph 12 powinno wystarczyć. Dodałbym do oleju, który prawdopodobnie odpipetowałem z góry, 3x ilość benzyny lakowej lub innego niepolarnego rozpuszczalnika i refluksowałbym przez 30 minut. Następnie dodałbym 1/2 ilości wody destylowanej 3x i po wstrząsaniu przez 5 minut, ale zanim oddzieliłbym fazę polarną (wodę), sprawdziłbym i wyregulował ph z powrotem do 5. Następnie przepuszczałem gazowy hcl, aż przestał się wytrącać, przepuszczałem go przez lejek rzeźniczy i przepłukiwałem proszek lodowatym acetonem, aż stał się zupełnie biały. Następnie rekrystalizowałem go w etanolu/acetonie