Myślę, że ogólnie rzecz biorąc, dodaliby tylko zarzut manipulowania dowodami. Chyba, że można je zniszczyć tak dogłębnie, że nie będą w stanie spojrzeć na to, co zostało i ustalić, co to było na początku, co jest mało prawdopodobne. Rozwiązanie Pirhanna? Nie sądzę, by był to wykonalny pomysł.
Po pierwsze... Czy w przeszłości nie było podobnego postu, z którego wiele osób się wyśmiewało?
Po drugie: Moim zdaniem nie jest to najmądrzejsze pytanie (ani sposób na jego zadanie).