Przez lata wypróbowałem sporo halucynogennych substancji chemicznych, ale 20 lat temu zrezygnowałem z alkaloidów indolowych. Jestem tylko starym dziadkiem, który lubi kokainę. Musiałem przeżyć całe życie, by móc pozwolić sobie na ten kokainowy nałóg. Chyba powinienem powiedzieć crack. Meta jest w porządku. To woda, jeśli crack to piwo. Halucynogeny pobudzające na bazie fenyloetyloaminy są w porządku.